Bez sprzątania, gotowania i gorączki przygotowań – z roku na rok święta poza domem decyduje się spędzić coraz więcej Polaków – wynika z raportu portalu Noclegi.pl. Chcemy uciec przed obowiązkami, oczekiwaniami, a czasem nawet przed wścibskimi pytaniami krewnych, ale jednocześnie nadal chcemy magii świąt, dlatego wyjeżdżamy – wyjaśniają psychologowie.
„Reklamy, półki sklepowe, komedie romantyczne, już od połowy listopada wszystko mówi nam, że trzeba się postarać, bo w czasie świąt ma być obowiązkowo pięknie i perfekcyjnie. A my zmęczeni codziennym pędem chcielibyśmy odpocząć w gronie najbliższych, więc włącza się potrzeba ucieczki od bycia w obowiązku – mówi psycholog Maja Maciaszczyk – Jeśli możemy mieć ten piękny czas bez dodatkowych godzin w kuchni i ze ściereczką, zabieramy prezenty, pakujemy rodzinę i wybieramy gotowe święta” – wyjaśnia. A robimy to coraz chętniej. Jak wynika z badania portalu Noclegi.pl w ciągu ostatnich trzech lat odnotowano przyrost rezerwacji w okresie świąt o około 25% każdego roku.
Wyjazd to ucieczka od przygotowań, ale nie od tradycji. Zdecydowana większość osób, które decydują się na świąteczny wypad wybiera wypoczynek w Polsce i to całą rodziną, najchętniej w górach, gdzie jest większa szansa na śnieg i zimową oprawę świąt.
„Aż osiem na dziesięć wyszukiwań w naszej platformie dotyczy wyjazdu w polskie góry, przy czym zdecydowana większość z nich to zapytania o Zakopane. Kiedy dostępność miejsc w dobrej cenie w stolicy polskich Tatr zacznie spadać, wzrośnie zainteresowanie ofertami w Białce Tatrzańskiej, Karpaczu, Krynicy-Zdrój, Białym Dunajcu czy Kościelisku – podkreśla Agnieszka Rzeszutek z Noclegi.pl. – Najczęściej są to wyjazdy rodzinne: rezerwujący podróżują w grupach średnio czteroosobowych, pytają hotelarzy o ofertę z kolacją wigilijną, Mikołajem, atrakcjami dla najmłodszych, wspólnym ubieraniem choinki, kuligiem” – wyjaśnia i dodaje, że chociaż to nieopłacalne, Polacy wciąż decyzję o rezerwacji zostawiają na ostatnią chwilę. Zaledwie kilkanaście procent rezerwujących pomyślało o zimowym wyjeździe już w pierwszym półroczu. Ich zapobiegliwość pozwoliła im zaoszczędzić nawet połowę tego, co musieliby zapłacić teraz.
Koszt pakietu obejmujący Wigilię z tradycyjną kolacją i dwa dni świąt zależy od standardu obiektu i dodatkowych świątecznych atrakcji. Zaczyna się od 300 złotych za osobę, ale może sięgać nawet 1400 złotych, jeśli w grę wchodzi tradycyjna wieczerza, wizyta Mikołaja czy grane na żywo góralskie kolędy. Oczywiście, jeśli goście zdecydują się na przedłużenie pobytu na okres przedświąteczny i później między świętami a sylwestrem, średnia cena za dobę spada.
„Wzmożony ruch w wieloosobowych grudniowych rezerwacjach widać już od 21 grudnia i większość z nich trwa właśnie aż do Sylwestra” – podkreśla Agnieszka Rzeszutek.
Ale nie wszyscy lubią święta w dużym, rodzinnym gronie. „Zdarza się, że chcemy uciec przed corocznymi konfliktami, trudnymi relacjami. Uczymy się zdrowego egoizmu, chcemy spędzić czas świąteczny w zgodzie z sobą i swoimi potrzebami, nie czuć presji. Coraz częściej, szczególnie w wielkich miastach, bliskie relacje łączą nas z przyjaciółmi, a nie krewnymi” – tłumaczy Maja Maciaszczyk. Wtedy często zapada decyzja o wyjeździe w pojedynkę lub z przyjaciółmi.
W przypadku tego typu rezerwacji w mailach do hotelarzy dominują pytania o dostępność udogodnień typu spa, odległość od stoku czy term albo najbliższego świątecznego jarmarku.
Inf. PAP